Wiele osób zastanawia się nad tym, jaki jest wpływ wojny na rynek nieruchomości w Polsce. Tak ogromny napływ ludności w krótkim czasie nie mógł nie odbić się na polskiej gospodarce. Wpłynęło to także na rynek nieruchomości, ale największe zmiany dopiero nadchodzą. Ceny mieszkań już mają tendencję wzrostową, a będzie jeszcze drożej. Osoby decydujące się na kredyty hipoteczne również muszą liczyć się z koniecznością poniesienia większych kosztów w porównaniu z tym, co banki miały do zaoferowania jeszcze parę miesięcy wcześniej. Sytuacja jest bardzo niestabilna, zmienia się dynamicznie. Wojna cały czas trwa i nie wiadomo, jak się skończy.
Wojna na Ukrainie, a co na polskim rynku nieruchomości?
Wojna na Ukrainie odciska piętno na wielu obszarach, dotyka to wiele krajów, szczególnie Polskę jako najbliższego sąsiada i kraj przyjmujący setki tysięcy uchodźców. Już pod koniec lutego można było odnotować ponad milion uchodźców z Ukrainy na terenie Polski. Liczba ta cały czas się powiększa. Niestety niesie to ze sobą szereg konsekwencji. Polacy muszą liczyć się z tym, że wojna na Ukrainie wpłynie na wiele sektorów ich życia, w tym na rynek nieruchomości. Trzeba pamiętać o tym, że z Ukrainy przybyły osoby, które szukają schronienia. Potrzebują miejsca do normalnego egzystowania, czyli dachu nad głową. Oczywiście nie dysponują oni majątkiem, który pozwala na zakup mieszkania, dlatego największy pobyt będzie dotyczył rynku najmu.
Wielu z Ukraińców postanowi zatrzymać się w Polsce na dłużej, najczęściej są to paroosobowe rodziny z dziećmi. W przypadku najmu łatwiej o zmienienie miejsca zamieszkania, gdy pojawi się taka potrzeba, chęć lub konieczność. Można spodziewać się dużego wzrostu popytu na rynku najmu w najbliższych miesiącach. Oczywiście wiele osób przyjmuje Ukraińców pod swój dach. Widać również wzrost odsetka inwestorów, którzy wstrzymują się z pobieraniem opłat dotyczących czynszu, udostępniając praktycznie za darmo swoje lokale. Nie będzie to jednak trwało przez długi czas, dlatego należy oczekiwać wzrostu zainteresowania lokalami do wynajęcia.
Jak wygląda polski rynek nieruchomości po wybuchu wojny na Ukrainie?
Następstwa wojny już się pojawiają, ale szereg zmian w polskiej gospodarce dopiero nadchodzi. Nie można jednak jednoznacznie przewidzieć, co się wydarzy, bo obecna sytuacja jest niezwykle dynamiczna. Duża część sektora budowlanego zaangażowała się w pomoc na rzecz Ukraińców. Już teraz widać, jak szybko znikają ogłoszenia dotyczące wynajmu mieszkań. Wykorzystywane są wszystkie dostępne zasoby lokalowe. Z kolei rynek sprzedaży nieruchomości stoi w miejscu. Trudno mówić o tym, aby uchodźcom z Ukrainy zdobywał się na zakup mieszkania. Ich dobytek pozostał w okupowanym kraju. Oznacza to, że potrzebują także pomocy finansowej, a kapitał będą musieli budować od podstaw. Dla większości Ukraińców zakup mieszkania w Polsce to inwestycja, o której mogą tylko pomarzyć. Ukraińska płaca minimalna jest trzykrotnie niższa od polskiej. Mieszkań socjalnych dla uchodźców jest za mało, aby wszystkim pomóc. Wojna na Ukrainie w połączeniu z ciągle rosnącymi stopami procentowymi i galopującą inflacją przyczyni się do jeszcze większego wzrostu cen i to wszystkiego, w tym materiałów budowlanych, robocizny i gruntów.